Drzwi dla gościa najważniejsze?

Drzwi hotelowe należą do najważniejszych elementów wyposażenia każdego obiektu hotelowego, z punktu widzenia ... gościa hotelu. Ich rolą jest zagwarantowanie nie tylko bezpieczeństwa ale również komfortu pobytu poprzez eliminację przenikania do pokoju: zapachów i dźwięków z otoczenia.


Artykuł udostępniony czytelnikom bezpłatnie na stronach:
jacekpiasta.pl, doradztwohotelarskie.pl i instytuthotelarstwa.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie całości lub części wymaga zgody autora.
2003-2015 © Jacek Piasta


 

Zagadnienie pt.: 'drzwi' pojawia się już na etapie projektowania obiektu, a ci co remontują swoje obiekty - stają przed zagadnieniem „co zrobić z drzwiami” wówczas, gdy istniejące nie spełniają norm lub oczekiwań.

Etap projektowania

To nie gość pierwszy zwróci uwagę na drzwi w hotelu, nawet nie właściciel obiektu musząc je wybrać i kupić. Pierwszy będzie ... strażak. Przedstawiciel powiatowej lub wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, jako pierwszy zainteresuje się drzwiami opiniując projekt budowlany planowanego obiektu.
Przedmiotem zainteresowania 'strażaka' będzie zaprojektowanie drzwi o odpowiedniej klasie odporności ogniowej (np. EI 30, EI 60 itp., gdzie: 'E' to szczelność ogniowa liczona w minutach a 'I' to izolacyjność ogniowa) i towarzyszącej temu dymoszczelności. 'Strażak' będzie się również interesował 'oddzieleniami przeciwpożarowymi stref pożarowych', czyli drzwiami w korytarzach, klatkach schodowych i innych miejscach granic stref.
'Strażak' jest więc formalnie pierwszą osobą, którą interesuje z mocy prawa temat drzwi w hotelu. Dla inwestora zainteresowanie strażaka jest o tyle istotne, że im wyższej klasy odporności ogniowej drzwi tym droższe. Ale to projektant planujący układ budynku a nie strażak, wpływa na to jakiej klasy drzwi muszą zostać zastosowane w hotelu.

Strefa mieszkalna hotelu

Tu pojawia się kilka rodzajów drzwi o odmiennych funkcjach:

1. Drzwi do jednostki mieszkalnej
(czyli wejściowe do pokoju hotelowego)

- powinny gwarantować bezpieczeństwo osób i mienia w pokoju, komfort akustyczny (określony klasą dźwiękoszczelności drzwi) oraz szczelność, by nie przenikały do pokoju zapachy z holu, czy restauracji, a także światło z korytarza.
Maksymalne możliwe odizolowanie pokoju od reszty obiektu - to główne zadanie tych drzwi. Nie warto tutaj iść na skróty i zamawiać drzwi nie spełniających norm. Warto zastosować drzwi o najwyższych parametrach na jakie inwestora stać, jeżeli chodzi o ich szczelność. Jeżeli to kwestia wyboru: warto zaoszczędzić na czymś innym, nie oszczędzając na drzwiach.
Dlaczego?
A cóż osobie mieszkającej w pokoju z pięknych tapet, wysmakowanych mebli, efektownej łazienki i dźwiękoszczelnych murów, gdy przez całą noc przez drzwi dobiegają dźwięki z korytarza czy holu, nie pozwalając na sen a nawet wypoczynek?
Wydatki poniesione na wyposażenie pokoju zniweczy dyskomfort pobytu spowodowany przez kiepskość drzwi, które nie zatrzymują dźwięków, a bywa że i światła z korytarza. Gdy do tego dojdzie jeszcze zapach smażonego mięsa z kuchni lub o 4 rano odgłosy krzątaniny w holu czy restauracji - można być pewnym, że wielu gości nigdy więcej się w takim obiekcie nie zatrzyma. Mało tego - nie omieszka wyżalić się na portalach typu holideycheck, czy tripadvisor - psując hotelowi opinie, przestrzegając innych przed felerem pokoi hotelowych.

Przykład

Hotel 3* Artur w Krakowie
Oferujący przeobfite bufety śniadaniowe i mający najsympatyczniejszy personel 'ever'. Do tego duże i dobrze wyposażone, przez co wygodne pokoje i niezłe łazienki - krótko: hotel ideał, bo dodać trzeba, że hotel ten ma też naprawdę atrakcyjne ceny jak na Kraków.
Zauroczenie pryska wieczorem, gdy przychodzi pora się kłaść. Drzwi do pokoju to prawdopodobnie najtańsze drzwi biurowe, tzw. plaster miodu, czyli pustkę mające w środku. Katastrofa. Każdy dźwięk z korytarza, krok, stuk, słowo, rozmowa - wszystko słychać w pokoju tak, jakby drzwi nie było. A hotel to w Krakowie, więc ludzie wracają do pokoi całą noc a bywa że nad ranem. I rozmawiają idąc korytarzem, i stukają obcasami, i turkoczą walizeczkami. Mało tego, słychać osoby rozmawiające w pokoju po drugiej stronie korytarza. Masakra. Po noclegu. I po wypoczynku. Nigdy więcej noclegu w Arturze, choć stwierdzam to z bólem serca. Aż wymienią drzwi na hotelowe, czytaj: dźwiękoszczelne.

Nie oszczędzajcie na drzwiach do pokoi

Nie instalujcie najtańszych drzwi biurowych czy równie tanich drzwi do zastosowań domowych zamiast drzwi hotelowych, bo tak jest taniej. To nic, że wyglądają tak samo. Tu nie o wygląd idzie, a o komfort akustyczny, jaki te drzwi muszą gwarantować. 'Zwykłe' drzwi za miast hotelowych to złudna i pozorna oszczędność.

2. Drzwi między pokojami hotelowymi

Zdarza się, że dwa sąsiadujące ze sobą przez ścianę pokoje hotelowe mają wewnętrzne drzwi, którymi można połączyć je w jedną jednostkę mieszkalną. Sam jestem wielkim zwolennikiem i 'piewcą' tego rozwiązania funkcjonalnego, bo wiem jak znakomicie służy to dywersyfikacji produktu hotelowego i pozwala z sukcesem obsługiwać kilka dodatkowych typów klientów:
• rodziny z dziećmi,
• grupy znajomych podróżujące razem,
• klientów zainteresowanych długoterminowym wynajmem pokoju w hotelu.
Drzwi te (najlepiej dwa odrzwia na jednej-podwójnej ościeżnicy) muszą mieć sumaryczną dźwiękoszczelność na poziomie co najmniej ściany oddzielającej pokoje. W innym przypadku np. pojedynczych drzwi, na dodatek jeszcze takich 'jak w domu' - dźwięki z jednego pokoju będą przeszkadzały osobom mieszkający m w sąsiednim pokoju, gdy pokoje te są sprzedawane autonomicznie.

Przykład
Hotel 4* Justyna w Krakowie
Sympatyczny, dobrze położony, wart swej ceny. Niestety dostałem pokój narożny, który miał drzwi wewnętrzne do sąsiedniego pokoju. Zwykłe drzwi. Cienkie choć ładne. Pobyt w pokoju był koszmarem. Za drzwiami mieszkał Niemiec. Chory Niemiec. Który przez cały wieczór kasłał i charczał. Po czym poszedł 'w miasto'. Wrócił o 2-ej w nocy i natychmiast mnie obudził. Bo się kąpał, włączył TV i rozmawiał z kimś przez telefon. Później do rana chrapał, jak to człowiek z zatkanym nosem. On spał - ja nie.
Następnego dnia miałem seminarium na targach. Ciężki dzień. A przez 'lipne' drzwi wewnętrzne - koszmarną noc za sobą.

3. Drzwi działowe w korytarzach

Pełnią nie tylko rolę 'śluz pożarowych', ale także eliminują przenikanie dźwięków w korytarze hotelowe ze stref publicznych, ogólnodostępnych jak różnego rodzaju hole sąsiadujące z korytarzami i pokojami (hol recepcji, hole windowe, hole sal wielofunkcyjnych itp.). Dobre drzwi 'śluzowe' po zamknięciu powodują, że nie słychać niczego, co się za nimi dzieje. I same zamykają się bezszelestnie. Wówczas z akustycznego punktu widzenia spełniają swą rolę. Zatrzymują także zapachy. A normy odporności ogniowej i tak regulują stosowne przepisy.

Wyjścia ewakuacyjne

Komunikacja w hotelu (korytarze), wcześniej czy później kończy się wyjściami ewakuacyjnymi. Tu stosowany rodzaj drzwi musi gwarantować bezpieczeństwo i obiektu i jego mieszkańców.
Obiektu: poprzez trudność ze sforsowaniem wejścia przez intruza, a mieszkańców - poprzez łatwość wyjścia w przypadku ewakuacji obiektu. Jak pogodzić te dwie sprzeczne funkcje, czyli zamknięcie przed intruzem i otwarcie w przypadku ewakuacji?
Rozwiązaniem są zamki elektromagnetyczne. Zamki, które na co dzień czynią drzwi zamkniętymi, a w przypadku ewakuacji system zamki 'zwalnia' i drzwi są niezablokowane, gotowe do wykorzystania. Pozostałe parametry drzwi winny gwarantować komfort termiczny i akustyczny osobom przebywającym we wnętrzach hotelu.
Niekiedy warto dopłacić (niestety niemałe pieniądze, by drzwi te miały przeszklenia, choćby niewielkie. Po to, by było widać kto lub co znajduje się po drugiej stronie. Dla wygody i bezpieczeństwa.

Sale konferencyjne

Drzwi do sal muszą oddzielać tych, którzy znajdują się w sali od wszelkich bodźców zewnętrznych. W tym także od bodźców wzrokowych, a więc drzwi szklane lub mające duże, czyste (przezierne) przeszklenia - nie są szczęśliwym rozwiązaniem dla tego typu sal. Bo dekoncentrują pracujących w sali i pozwalają na podglądanie, co także jest źle widziane przez wielu zleceniodawców. Zatem jeśli szkło - to mleczne lub witrażowe, oczywiście jeżeli spełnia pozostałe wymogi.
Poza tym istotna jest szczelność akustyczna takich drzwi. Powinna być wysoka, czego zwykłe szkło nie gwarantuje. I mniej chodzi o możliwość podsłuchiwania pod drzwiami przez 'szpiega z konkurencji' a bardziej o to, że kelner sprzątający przed salą konferencyjną po serwisie kawowym, brzęcząc, stukając i dzwoniąc - będzie przeszkadzał osobom pracującym w sali.

Przykład
Hotel 5* Marina Club w Sile k/Olsztyna
Sale na 1 piętrze hotelu: Delphia 1 i Delphia 2 mają szklane drzwi i ściany od strony korytarza. Da się je zasłonić, ale w przypadku drzwi jest to niewygodne np. do wychodzenia z sali do toalet. Klienci więc siedzą za zamkniętymi ale szklanymi drzwiami. Kilkukrotnie widziałem, przechodząc korytarzem, że na mój widok kilka głów odwracało się w moją stronę. Ludzie odrywali się od meritum spotkania, przechodząc - przeszkadzałem im. Tak samo było, za każdym razem gdy kelner(ka) sprzątał lub uzupełniał bufet serwisu kawowego. Nie dość że hałasował, co było słychać w sali (skoro ja w korytarzu słyszałem o czym rozprawia się w sali), to jeszcze ruchem odwracał uwagę sali od prowadzącego.
Nieprawidłowość i niefortunność.

Niestosowanie szkła dotyczy także drzwi wewnętrznych między salami.

Ruchome ściany

Wszędzie tam gdzie jest to możliwe technologicznie i pozwala na to budżet inwestycji - warto i należy stosować, zamiast ścian stałych, przegrody (ściany) ruchome. To kosztowne rozwiązanie daje większe możliwości organizacyjne w tej samej powierzchni, a więc np. sprzedażowe.
Muszą spełniać wymogi analogiczne jak drzwi: być dźwieko- i zapachoszczelne, izolować od tego co dzieje się w sali obok, uniemożliwiać wzajemną obserwację oraz gwarantować stosowne bezpieczeństwo pożarowe.

Restauracja

W ich przypadku nie ma jednych reguł. Parametry drzwi sali restauracyjnej są uzależnione od tego, jaka strefa hotelu jest za tymi drzwiami. Bywają, drzwi które pełnią jedynie funkcję ozdobną, gdyż architekt w innych miejscach przewidział śluzy akustyczne i pożarowe. Mamy wówczas drzwi ze szkła, lub ornamentowane i silnie przeszklone. Czasami jednak restauracja jest autonomiczną salą, wydzieloną strefą pożarową. I wówczas drzwi muszą spełnić normy przewidziane dla strefy. Co wpływa na ich grubość, materiał z którego są wykonane i oczywiście cenę.
W obu przypadkach, drzwi powinny zabezpieczać mienie restauracji przed kradzieżą, a więc dobry zamek w drzwiach i skuteczne zasuwki w ościeżnicę - w przypadku drzwi dwuskrzydłowych.

Drzwi między restauracją a kuchnią

Te drzwi, to osobny rozdział w projektowaniu wnętrz gastronomii hotelowej.
Winny być dźwiękoszczelne na tyle, na ile jest to możliwe bez progu, zatrzymywać kuchenne zapachy (uszczelki w ościeżnicy + skuteczny wyciąg w kuchni) oraz być wyposażone w system automatycznego otwierania. I w okno - potocznie nazywane 'bulajem' - małe, okrągłe okno umożliwiające zobaczenie tego, co się dzieje za drzwiami.
Rozwiązanie tańsze od automatycznego otwieranie - to drzwi wahadłowe. W ich przypadku zdecydowanie niższa jest szczelność akustyczna i zapachowa. I trudniej jest prawidłowo wyregulować różnicę ciśnień w kuchni i w sali restauracji, tak by drzwi te się prawidłowo zamykały.

Bez względu na system otwierania, drzwi te w 90% przypadków nie mają zamków wpuszczonych w drzwi i futrynę. Chcąc zamknąć drzwi między kuchnią a restauracją stosuje się zasuwki lub skoble. Zawsze od strony kuchni, nigdy restauracji.
Jeżeli restauracja jest zaprojektowana jako sala przejściowa lub wręcz otwarta np. na hol - drzwi między nią a kuchnią muszą być koniecznie zamykane po zakończeniu pracy.
To warunek bezpieczeństwa mienia oraz np. sytuacji podpisywania przez pracowników kuchni odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie i wyposażenie.

Kuchnia

Rodzaj drzwi w strefie kuchennej zależy od przeznaczenia pomieszczeń. Wewnątrz kuchni stosuje się zwykłe drzwi, zwyczajowo białe, pełne, które nie muszą legitymować się odpornością ogniową czy akustyczną. Pokrycie drzwi powinno być łatwe do utrzymania w czystości środkami chemicznymi oraz nieprzyjazne bakteriom i pleśniom. A co bardzo ważne - powinno być też wodoodporne. Zwłaszcza dolna krawędź drzwi. Podłoga w kuchni jest myta bywa, że kilka razy dziennie. Systemy myjące obficie zlewają podłogę wodą z detergentami. Drzwi nie raz i nie dwa mają kontakt z tą cieczą. Nie zawsze zbieraną natychmiast po zaaplikowaniu. Zdarza się, że po zalaniu podłogi wodą z detergentem zostawia się ją na kilka, kilkanaście minut i dopiero zbiera wodę ściągaczkami. I tak codziennie, rok po roku. Tanie drzwi, są słabo lub w ogóle nie zabezpieczone przed 'piciem wody', przed chłonięciem wilgoci. I puchną od dołu nasiąkając wodą. Średnio starczają na rok, półtora. A później Sanepid każe je wymienić grożąc mandatami, bo nie spełniają norm brudo- i bakterio-odporności.

Drzwi w korytarzach, ciągach komunikacyjnych miewają (i mieć obowiązkowo, zawsze powinny) wąskie przeszklenia dla zapewnienia bezpieczeństwa komunikacji pracowników. Dolna połowa drzwi bywa obita blachą nierdzewną - by przedłużyć ich żywotność i podnieść odporność na otwieranie drzwi wózkami kuchennymi.
Drzwi kuchennych nie otwiera się ręką. W rękach się coś niesie, dźwiga, taszczy. Ręce pchają, trzymają, prowadzą. Wózek na przykład. Więc drzwi otwiera się 'z łokcia', nogą, niesionym pojemnikiem czy garnkiem albo pchanym wózkiem. Drzwi kuchenne nie mają lekkiego życia.
Podobnie jak drzwi w strefach, gdzie poruszają się pokojowe: one także otwierają drzwi wózkami. Pracownikom technicznym i kelnerom również nieobce jest otwieranie drzwi a to drabinką a to niesionym stołem lub wózkiem, na którym wiezione są krzesła. To brutalna rzeczywistość, ale tak wygląda praktyka.

Pomieszczenia techniczne i gospodarcze

W określonych przypadkach, np. kotłowni, wentylatorowni, składów środków chemicznych (np. chlorownie basenów)  parametry i rodzaj drzwi (np. stalowe) określają normy i przepisy budowlane.
W pozostałych przypadkach mogą to być zwykłe drzwi wewnętrzne. Zawsze warto zwrócić uwagę, w jakiej strefie hotelu znajduje się pomieszczenie i zastosować drzwi o parametrach takich, by nie zakłócać warunków jakie mają panować w strefie. I pamiętać o bezpieczeństwie tego co jest za drzwiami. Jeżeli w pomieszczeniu ma być magazyn - warto nie tylko zastosować lepszą niż najprostsza wkładkę zamka, ale także drzwi z ościeżnicą gwarantujące wyższy poziom trudności z ich sforsowaniem.

A wzornictwo i wrażenia estetyczne, jakże ważne dla wyglądu ogólnego wnętrz hotelu? To też ważny aspekt wyboru drzwi. Ale aspekt wtórny do opisanych powyżej i w żadnym przypadku niemogący determinować wyboru konkretnego modelu drzwi. Najważniejsze są parametry techniczne, wzornictwo jest w tym przypadku kwestią rozpatrywaną w drugiej kolejności.

(31 marca 2015)